Strażnicy Chwały

Gość

[Przebywszy długą, męczącą, pełną niebezpieczeństwa drogę dotarł do upragnionego celu. Był nim zamek Dion, będący własnością potężnego bractwa GloryGuardians.]
Hmm... A więc to tutaj... Piękny zamek tylko trochę tu cicho...Czyżby go opuścili? Czy może nikogo nie ma?
Nie, nie na pewno ktoś jest w środku... Tylko jak sie o tym przekonam? Masywne wrota, dobrze zamknięte...
Przecież nie zapukam... Nawet jeśli ktoś by był w środku i tak nie usłyszy...
Hmm... Już wiem! Zacznę krzyczeć, może ktoś mnie usłyszy...
Jest tam ktoś?! Jam chętny wstąpić w wasze szeregi!!
[Po jego krzykach, zapadła niezręczna cisza. Tylko z daleka dociera głos szumiącej rzeki i hałas wiejącego wiatru.]
Przebyłem trudną, męczącą drogę i to wszystko na nic?
No nic pozostaje mi tylko czekać...
[Postać opierając się o wysokie drzewo, wyczekiwała któregokolwiek członka gildii. Minęły 2-3 klepsydry piasku, lecz nikt sie nie zjawił. Zakłopotana istota postanowiła obejść zamek, w poszukiwaniu rozwiązania. Obszedł 3 razy naokoło fortecy, lecz nic poza masywnymi murami i solidnymi wrotami nie ujrzał.]
Cóż mam teraz począć? Mam sie poddać po tylu latach wędrówki?
Nie , nie zrobię tego... A cóż to? Czyżby te piękne wrota zawdzięczały swoją postawę dzięki tym sznurom?...
Hmm... co my tu mamy... Taa, te liny mają z pół łokcia szerokości, spróbujmy je przebić...
Ale, to nie grzeczne z mojej strony takie coś im sprawić na przywitanie... No nic, muszę spróbować nie zostało mi już nic innego...
[Istota wy ciągła drewniany łuk i z strzałom zaczął mierzyć w oba sznury. Łuk naprężył tak mocno, że aż było słychać wyginającą sie cięciwę. Po czym strzelił silnie, aż strzała rozerwała obie liny jednocześnie. Drzwi runęły z ogromnym hukiem. Kim był ,Elfem mrocznym? Może jasnym? Nie nie, była to istota ludzka, a dokładnie mężczyzna. Bardzo wysoki, o umięśnionej budowie i jasnych blond włosach. Oczy jego wydawały się jak sokole . Wtargnął, więc do środka. A tu nic, poza niesamowitą ciszą. Jednak nikogo nie było.]
Wszedłem do środka jak bandyta... Wszystko na nic, nikogo nie ma...
A więc wszystko to robiłem na marne? Taki już mój los...
[Udając sie do wyjścia, spojrzał na ogromny stół i zauważył kawałek kartki i pióro. Postanowił napisać list do klanowiczy. Wziął złote pióro i zaczął pisać.]

Drodzy klanowicze.

Gdy czytacie ten list, jestem już daleko i pewnie poluję .
Me imię Lasqun, krążę po Świecie od niedawna bo dopiero 43 lat.
Niedawno przyjąłem nominację na "Sokole Oko" (HawkEye)
Mym duchem i ciałem zamierzam być jednym z was.
Mogę wnieść odwagę, mężność i zawszę pomocną dłoń.
Nie byłem jak dotąd w żadnej gildii.
Swym łukiem, zamierzam bronić i chronić wspólną rodzinę.
Oczekuję szacunku, wspólnych łowów i pomocy w potrzebie.
Na koniec mego krótkiego listu chciałem bardzo przeprosić
za wtargnięcie do zamku.

Dziękuje za wysłuchanie.

Lasqun

O sobie:
Mam na imię Arek, mam 16 lat i mieszkam w Mysłowicach (koło Katowic).
Chodzę do 1 klasy Liceum, interesuję sie sportem , muzyką, informatyką i różnorodnymi grami z cyklu RPG.
Moja przygoda z L2 trwa już około 2 lat. Na Allseronie gdzieś koło 3 miesięcy.
Gram dość często bo średnio 5 godzin dziennie, oczywiście w weekendy o wiele dłużej.
Do GloryGuardians chcę należeć, ponieważ podoba mi się wasza organizacja i system klanu.
Mój stosunek do wojen jest obojętny, chodź bardziej wole pvp od zwykłego expienia.
Screena z komnaty wysłałem liderowi.

To tyle jeśli chodzi o moje podanie. Dziękuje za wysłuchanie i pozdrawiam.

Akceptuje regulamin klanowy.

Ellane

Gdy mlody lucznik odszedl juz na pewna odleglosc od zamku powial lekki wietrzyk i pojawila sie z poczatku rzadka mgla, ktora zaczela przybierac na intensywnosci bieli. Minelo raptem kilka sekund i mgla zaczela sie rozwiewac zabierajac ze soba iluzje rozwartych szeroko wrot zamkowych. Stojaca na murach zamku elfka otworzyla oczy i rozejrzala sie po okolicy.
- Rety, Elena, czasami mnie przerazasz. - rzekl do czarodziejki stojacy obok Halandilas - Wyciac taki numer mlodzianowi, brrrrrrrrrr. - Zatrzasl sie jakby pod wplywem zimnego wiatru.
- Z drugiej jednak strony przyznasz, iz sam sobie na to zasluzyl bo co za naiwniak sadzi, iz w pojedynke wedrze sie do zamku? - skwitowala krotko.
- Taaaaaa - rzekl Halandilas wykonujac lekki ruch reka. Na ten gest pod lezacym przed wrotami zamkowymi pergaminem utworzyl sie maly wir powietrzny unoszac list w gore. Papier unosil sie wyzej i wyzej wirujac wewnatrz miniaturowego tornada az wyladowal na wyciagnietej dloni mrocznego elfa.
Halandilas czytal list w ciszy ale ostatni akapit przeczytal na glos:
- "... Na koniec mego krótkiego listu chciałem bardzo przeprosić
za wtargnięcie do zamku." - po czym zasmial sie glosno.
Gdy skonczyl sie smiac spojrzal na czarodziejke i rzekl:
- I powiadasz, ze to ja jestem diabol?
Elfka usmiechnela sie lekko, wziela list i ruszyla ku schodom by zejsc z murow.
Hal znow wezwal moc wiatru, ktorego podmuch wzniosl sukienke elfki. Czarodziejka pstryknela palcami i tuz za mrocznym elfem uderzyl piorun. Halandilas az podskoczyl przestraszony. Spojrzal za odchodzaca jasna elfka, ktora nie zatrzymujac sie odwrocila glowe w jego kierunku i mrugnela okiem po czym udala sie w kierunku zamkowych komnat.

Lasqun, napisales ze podoba ci sie nasza organizacja i system klanu. A rzeknij mi skad wiesz jaki to u nas jest system?

Gość

Grasz 5h dziennie?! Shocked

Ja nie mam tyle czasu niestety, hehe

Arqs

No ladne podanie ale odpowiedz mi na kilka pytań..

Poczekam na Zdjecie z komnaty.. i od kogo wiesz o klanie.

Po odpowiedziach daj wstepne Za

Gość

Mając na myśli system, chciałem odnieść sie do zasady ,którą wywnioskowałem czytając wasz regulamin. Czyli jak klan działa, zarządza itp. Bardzo mi przypadł do gustu i nie mam co do niego jakichkolwiek zastrzeżeń.

EDIT :
1. Od kogo wiem o klanie?
Na Allseronie nie gram długo, ale widziałem was i bardzo przypadliście mi od strony zgrania. Jest to jedna z moich najważniejszych zalet klanu. Druga sprawa ,który mi sie podoba to regulamin jak już wyżej napisałem.
Również trochę poczytałem forum i sie zdecydowałem.
Tak więc nikt mnie do klanu nie namawiał, sam dążyłem do tego by znaleźć odpowiedni.

2. Grasz po 5 h dziennie?
Średnio tyle gram, może jestem maniak ale taki juz jestem. Smile

Arqs

To dobrze ze duzo grasz Razz

P.s
Dlaczego wybrales HE a nie np. PR czy SR??

Gość

Jeśli będziesz grał tyle ile napisałeś, że grasz to jestem za.

Gość

Halsin

hmm rocznik 91 opanuje GG

ja jakos nie mam tyle czasu nawet zeby grac 3 h dzienie a tez jestem w 1 LO

mowiles ze widziales nas gdzies i ze jestesmy zgrani..to gdzie to widziales?

Gość